Rządy wielu krajów zaprzestały szczepień z wykorzystaniem preparatu AstraZeneca, jednakże w Polsce szczepienia tym preparatem wciąż są wykonywane. Kontrowersje dotyczące AstraZeneca dotyczą podejrzeń efektów ubocznych szczepionki, którymi są przypadki zakrzepów krwi. Europejska Agencja Leków potwierdziła jednak, że dostępne dane nie potwierdzają związku między szczepieniami szczepionką AstraZeneca a występowaniem zakrzepów. W takim razie, czy osoby z niewydolnością żylną powinny się szczepić?
Przewlekła niewydolność żylna nie jest żadnym przeciwwskazaniem do przyjęcia szczepionek przeciwko COVID-19, które obecnie są dopuszczone do obrotu. Oczywiście przyjęcie jakiejkolwiek szczepionki jest pewnym ryzykiem, które może odbić się na naszym zdrowiu, jednakże w przypadku szczepionki na COVID-19 szanse na wystąpienia u pacjenta zakrzepicy żylnej są na tyle niskie, że korzyści związane z przyjęciem szczepionki znacznie je przewyższają. Porównując wyniki danych, wystąpienia zakrzepicy u osób zaszczepionych a osób niezaszczepionych nie odbiegają od normy, dlatego dochodzimy do wniosku, że wszelkie zdarzenia zakrzepowe i zatorowe nie mają żadnego związku przyczynowo-skutkowego ze szczepieniami przeciwko COVID-19.
Oczywiście jak po każdej szczepionce, również po produkcie od koncernu AstraZeneca może dojść do niepokojących objawów, które trzeba skonsultować jak najszybciej z lekarzem w celu wykrycia nieprawidłowości i wprowadzenia skutecznego leczenia. Do objawów, które powinny zaniepokoić, należy przede wszystkim długo utrzymujący się ból brzucha i ból głowy, a także ból w klatce piersiowej. Do wizyty u lekarza powinno nas także skłonić znaczne skrócenie oddechu oraz zaobserwowanie wybroczyn na skórze.
Twój wpis został dodany i wkrótce pojawi się na stronie
Twoja opinia została dodana i wkrótce pojawi się na karcie przychodni